Hej, szable w dłoń, łuki w juki, a łupy wziąć w troki. Hajda na koń, okażemy się godni epoki. Ruszamy w bój, by Helenkę uwolnić od zbója. A Bohun zbój, nie zwycięży nas nigdy tra, la, la.
.
Hej, szable w dłoń, łuki w juki, a łupy wziąć w troki. Hajda na koń, okażemy się godni epoki. Ruszamy w bój, aby odbić Billewiczównę, Bogusław zbój, nie zwycięży nas nigdy tra, la, la.
.
Rycerzy trzech: Ketling, Wołodyjowski, Zagłoba. Gnębi nas pech, wszystkim nam się Basieńka podoba, ach podoba. Zwalczmy tę chuć, inny cel nam historia wytycza. Musimy knuć, musimy knuć, jak się pozbyć Tuhajbejowicza.
.
Rycerzy trzech, kniaź Jarema, Skrzetuski, Zagłoba, Gnębi ich pech – wszystkim im się Helenka podoba, ach, podoba. Zwalczcie tę chuć, do stu diabłów, jasnego pioruna, Musicie knuć, jak się pozbyć Bohu-hu-hu-huna.
.
Rycerzy trzech: Kmicic, Wołodyjowski, Zagłoba. Gnębi nas pech, wszystkim nam się Oleńka podoba, ach, podoba. Zwalczcie tę chuć, innych zadań przed wami jest siła, musicie knuć, jak się pozbyć Radzi-dzi-dzi-wiłła!
.
Watażków trzech: Bohun, Wołodyjowski, Skrzetuski, Gnębi nas pech, bo Helenka przepiękne ma nóżki (i nie tylko). Zwalczcie tę chuć, bądźcie mądrzy, szlachetni, rozważni; Musicie knuć, jak być z Chmielem w prawdziwej przyjaźni!
.